Niestety mam złą wiadomość. Przez jakiś czas nie będę pisać na blogu, bo zepsuł mi się komputer :( Nie wiem co dokładnie się stało, w tym tygodniu zaniosę go do serwisu. Prawdopodobnie problem jest w baterii, w USA jest inne natężenie prądu i obawiam się, że moja chińska ładowarka nie poradziła sobie z tymi zmianami. W każdym razie mam nadzieję, że naprawa nie potrwa długo, a sama w międzyczasie przygotuję kilka nowych przepisów!
Oby komp szybko wrócił do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńEhh, szkoda, że komp padł.
OdpowiedzUsuńObyś szybko go naprawiła, bo czekam na dalsze wpisy ;)