Dzisiaj znowu czeka mnie długi dzień w pracy. Często zdarza mi się wyjść rano z domu i wrócić późnym wieczorem. W takich dniach nie ma czasu nawet na zrobienie obiadu. Więc co jeść w ciągu dnia? No właśnie, pewnie dużo osób ma ten sam problem. Ja, jako przeciwniczka gotowego jedzenia, zawsze staram się przygotować sobie posiłek do pracy lub na uczelnię. Szczególnie tutaj, w USA, gdzie jedyne jedzenie, które można kupić w czasie przerwy to pizza, hamburgery, frytki, nuggetsy i inne śmieci smażone w głębokim tłuszczu. Stąd mój dzisiejszy post - pomysł na drugie śniadanie.
Postanowiłam wprowadzić na blogu dział lunchbox, w którym będę umieszczać pomysły na dania do pracy czy szkoły. Mam nadzieję, że część z nich Wam się przyda.
Dzisiaj wybrałam tortillę pełnoziarnistą, niestety kupną. Obiecuję, że po powrocie do Polski dodam na bloga przepis na placki tortilli, tutaj niestety nie mam warunków, żeby zrobić je samemu. Ale gotowe placki nie są takie złe, szczególnie kiedy zależy nam na czasie. Przyznaję, że zawsze mam w lodówce paczkę gotowych tortilli, nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać ;) Dla tych co mają problem z prawidłowym zawinięciem tortilli - niebawem dodam na bloga post z poradnikiem!
ŚNIADANIOWY WRAP
- 1 placek tortilli pełnoziarnistej
- kremowy serek, np. Philadelphia
- liść sałaty lodowej
- plasterek wędliny drobiowej
- plasterek sera żółtego
- plasterek pomidora
Tortillę posmarować na środku kremowym serkiem i ułożyć na nim wszystkie składniki. Zawinąć tortillę, uciskając nadzienie. Przekroić na pół, włożyć do pudełka i gotowe.